Baszta Bolesławiec - LZS Wydrzyn 4-1
Porażką rozpoczęliśmy swoje zmagania o mistrzostwo A Klasy. Wysoko poprzeczkę zawiesili gospodarze meczu, którzy już po 10 minutach prowadzili 2-0.
Pierwsza bramka to błąd techniczny naszego zawodnika, który nie trafił w piłkę i tym samym zawodnik z Bolesławca wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Kolejną bramkę tracimy kilka minut później. Po względnie niegroźnym stałym fragmencie gry nieupilnowany zawodnik gospodarzy strzałem głową zdobywa bramkę na 2-0.
Kontakt łapiemy w 17 minucie, gdzie fenomenalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się nowy nabytek LZS-u Wydrzyn - Patryk Kryściak.
W pierwszej połowie oddaliśmy kilka groźnych strzałów, jednak były one albo niecelne, albo znakomicie w bramce spisywał się bramkarz rywali.
Druga odsłona rozpoczęła się dla nas w sposób wymarzony. W 50 minucie faulowany w polu karnym został Kamil Pałyga. Do piłki na 11 metrze podszedł Patryk Kryściak, jednak jego strzał broni golkiper Baszty.
Kolejną bramkę tracimy powtórnie z stałego fragmentu gry. Po rzucie rożnym wykonywanym przez rywali, z piłką mija się aż dwóch naszych zawodników. Piłka trafiła pod nogi napastnika Baszty, który z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki.
Czarta bramka pada w ostatnich minutach spotkania po znakomicie wyprowadzonej kontrze przez gospodarzy.
Rywale zagrali dzisiaj bezbłędnie. Po dość szybko objętym dwubramkowym prowadzeniu kontrolowali mecz praktycznie od pierwszej do ostatniej minuty spotkania. Poraktujmy ten mecz jako wypadek przy pracy i już teraz skupiamy calą swoją uwgę na naszym najbliższym rywalu - Starcie Świątkowice.
Baszta Bolesławiec - LZS Wydrzyn 4:1
Bramka dla wydrzyna: Patryk Kryściak
Skład: tutaj
Komentarze