Wierzchlas pokonany. Trzy punkty zostają w Wydrzynie [Aktualizacja]

Wierzchlas pokonany. Trzy punkty zostają w Wydrzynie [Aktualizacja]

LZS Wydrzyn - LKS Wierzchlas 3:1 (1:0)

Bramki:

1:0 Marcin Człowiek (12 minuta)
1:1 Wierzchlas (50 minuta)
2:1 Przemysław Gurbiel (62 minuta)
3:1 Daniel Marciniak (80 minuta)

LZS Wydrzyn: Marek Nowak - Kamil Madziara (75' Bartłomiej Majtyka), Rafał Zwierz, Daniel Marciniak, Przemysław Gieroń - Piotr Morawka, Patryk Kryściak, Łukasz Janas - Kamil Pałyga, Przemysław Gurbiel (58' Łukasz Struzik), Marcin Człowiek (60' Zbigniew Gurbiel)

Od pierwszej minuty dobrze weszliśmy w mecz i kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Już po kilku minutach stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Na prowadzenie wychodzimy w 12 minucie. Bardzo dobre podanie Przemka Gurbiela na bramkę zamienia Marcin Człowiek. W tej części gry Wierzchlas nie stworzył ani jednej dogodnej sytuacji na zdobyce bramki.

Na poczatku drugiej części gry goście zdobywają bramkę wyrównującą. Stały fragment gry i znakomity strzał w samo okienko pomocnika LKS-u. Kilka minut później podanie Marcina Człowieka na bramkę zamienia Przemysław Gurbiel. Tuż po bramce Przemka doszło do groźnego zderzenia, po którym napastnika Wierzchlasa z boiska odransportować musiała karetka. Po tym zdarzeniu LKS Wierzchlas grał w 9, gdyż goście nie mieli zawodników na zmianę. Wydawać by się mogło, ze kolejne bramki naszego zespołu to tylko kwestia czasu. Boisko jendak pokazało zupełnie co innego - to Wierzchlas zaczą atakować, a my popełnialiśmy bład za błędem. W 80 minucie błąd bramkarza gości wykorzystał Daniel Marciniak, który strzłem z 40 metrów ustalił wynik spotkania.

W najbliższą niedzielę rozegramy spotaknie z GLKS Biała.


[Aktualizacja]

Nieco inaczek przebieg spotkania widzą przedstawiciele LKS Wierzchlas, którzy twierdzą jak poniżej:

LZS Wydrzyn 3:1 LKS WierzchlasBramki: Damian FuksMimo iż graliśmy w osłabieniu po kontuzji Damian Płuciennika i Micha...

Posted by LKS Wierzchlas on 26 kwietnia 2015

Nasuwa się jedno pytanie: Jak mozna dowieźć coś czego się nie ma? Dwókrotnie obejmowaliśmy prowadzenie grając 11:11 ale to już kwestia interpretacji :) Pozdrowienia dla kolegów z "Cebuli" :) PS. Nie kasujcie naszych komentarzy....

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości